wysokoniemieckie Wlkp,Galicji,Kongresówki i Prus

ISO-639-3:  język niemiecki - deu,
palatynacki - pfl,
szwabski - swb.
standard MARC 21 Biblioteki Kongresu USA: ger;
historyczne odmiany: gmh - średniowysokoniemiecki, goh - starowysokoniemiecki,
pozostałe języki germańskie  gem.
SIL (13 wyd. The Ethnologue): ger; obecnie The Ethnologue: deu.

History
Cultural Identities
Typology
Graphic Systems
Standards
Speakers
Danger Rating
Public Use
Other
Sources

Nazwa

W języku niemieckim

Pojęcie język wysokoniemiecki (Hochdeutsch) często utożsamiane jest ze standardowym niemieckim językiem literackim, który stanowi najbardziej rozpowszechnioną odmianę języka (wysoko)niemieckiego.
Określenie wysokopruski (Hochpreußisch) stworzono pod koniec XIX wieku (Żebrowska 2002: 38). Odmianę tę nazywano również Breslausch albo po prostu Ermländisch („warmińską”) - to ostatnie Ewa Żebrowska (2002: 38) uważa za nieścisłe ze względu na to, że na Warmii północnej i południowowschodniej posługiwano się odmianami dolnoniemieckimi (które omówiono w odrębnie).
Anton Kolberg doszukiwał się etymologii nazwy Breslausch w słowie Prezla pochodzącym z bałtyckiego języka (staro)pruskiego, oznaczającym kraj Prusy/Preußen. Inni badacze wiązali i pojęcie i pochodzenie dialektu z Wrocławiem (Breslau) (Żebrowska 2002: 39).
Język palatynacki (jedna z odmian wysokoniemieckiego, jaką posługiwano się w Galicji) określany jest jako Pälzisch (po palatynacku) / Pfälzisch (w standardowym niemieckim) -  różnica wynika z braku głoski [pf] w języku palatynackim. Inna używana dawniej w Galicji odmiana wysokoniemiecka – język szwabski – określana jest po niemiecku jako Schwäbisch.
Należy zwrócić uwagę, że w potocznym użyciu jako Hochdeutsch (‘wysokoniemiecki’) rozumiany jest przede wszystkim standardowy język niemiecki. Ilustruje to baner reklamowy Badenii-Wirtembergii, którego przekaz sugeruje nieznajomość standardowego języka wysokoniemieckiego w tym kraju związkowym. Baner jest częścią kampanii, na potrzeby której stworzono też krótkie szwabskojęzyczne filmy reklamowe: http://www.youtube.com/watch?v=gDGuSj_Xolo


Baner reklamowy Badenii-Wirtembergii: ‘Umiemy wszystko - oprócz wysokoniemieckiego.’ (źródło: http://commons.wikimedia.org/wiki/File:Wirkoennenalles.jpg)

Podobny wydźwięk ma tytuł popularnej publikacji Karla-Heinza Göttnera (2012). Alles außer Hochdeutsch (Berlin: Ullstein Taschenbuchverlag nt. (współczesnej sytuacji) dialektów w Niemczech.


Egzonimy

Omawiany kompleks językowy po polsku przeważnie określany jest po prostu jako niemiecki. W przypadku potrzeby skontrastowania z językiem dolnoniemieckim, używa się określenia 'wysokoniemiecki'. Odmiany wysokoniemieckie dzielą się dalej na Mitteldeutsch (środkowoniemieckie) oraz Oberdeutsch (górnoniemieckie). Historycznie na terenie Polski posługiwano się zarówno dialektami środkowoniemieckimi, jak i górnoniemieckimi.
Ponieważ nazewnictwo poszczególnych gwar i dialektów odnosi się przeważnie do jednostek geograficznych (regionów, miejscowości), polskie nazewnictwo tworzone jest przeważnie ad hoc poprzez użycie form przymiotnikowych odnoszących się do danego obszaru (np. Hochpreussisch – wysokopruski, Pfälzisch – palatynacki itp.)

Po angielsku język wysokoniemiecki określany jest jako High German. Podobnie jak w języku polskim istnieją też mniej lub bardziej trwale zakorzenione w angielszczyźnie określenia poszczególnych odmian, którymi posługiwano się na terenie Polski, np. High Prussian (wysokopruski), Palatine German (palatynacki niemiecki).

W ujęciu Ethnologue język niemiecki (German) jest kategorią niższego rzędu, niż język wysokoniemiecki (High German) – ten ostatni tworzy wraz z niemieckim jidysz (Yiddish) (Lewis i in. 2013).


Ilustracja. Wysokoniemieckie odmiany językowe na terenie obecnego obszaru Polski na początku XX w. Za wyjątkiem dialektu wysokopruskiego i śląskiego obecność gwar wysokoniemieckich miała głównie charakter wyspowy.
(red.mapy: Jacek Cieślewicz, za: http://mitglied.multimania.de/pomerania2/hist_maps/survey/dialect2a.jpg)

Historia i geopolityka

Historia osadnictwa germańskiego na dzisiejszych terenach Polski sięga czasów starożytnych, kiedy w dorzeczu Wisły osiedli Goci i Gepidzi (Mitzka 1959: 7). Nieco dalej na zachód zamieszkiwali Rugowie i Burgundowie, a na południe od nich Wandalowie.
Ekspansja Słowian przesunęła jednak granicę osiedlania się Germanów znacznie dalej na zachód, aż do tzw. Limes Saxoniae, znajdującej się pomiędzy Hamburgiem a Lubeką (w języku Słowian połabskich – Ljubice, niem. Lübeck). W późniejszych wiekach granica osadnictwa Słowian i Germanów wielokrotnie się przesuwała, obejmując wiele obszarów przejściowych, gdzie zamieszkiwali przedstawiciele obu grup.


Ilustracja. Urna ze swastykami pochodząca z Łódzkiego. Propaganda III Rzeszy starała się wykorzystać ślady osadnictwa germańskiego (czasem domniemane) celem legitymizacji podboju (fotografia za: Kargel 1941: 31)

Genezy obecności użytkowników odmian języka wysokoniemieckiego należy doszukiwać się w kilku źródłach:
  • historyczna przynależność obecnych ziem Polski do krajów niemieckich (np. Prusy) – z tym wiązała się zarówno spontaniczna, jak i planowa germanizacja ludności nieniemieckiej, jak i napływ imigrantów z innych krajów niemieckich,
  • zakładanie od czasów Kazimierza Wielkiego miast na prawie niemieckim (najczęściej magdeburskim; Czoernig 1857: 17), co wiązało się także z przybyciem niemieckich osadników,
  • utrata prestiżowego statusu przez język dolnoniemiecki, co zbiegło się z reformacją i wprowadzeniem języka wysokoniemieckiego jako kościelnego.

Prusy

Genezy dialektu wysokopruskiego doszukiwać się należy w niemieckiej kolonizacji Warmii, będącej konsekwencją podboju tej ziemi w średniowieczu przez Zakon Krzyżacki (Żebrowska 2002: 19-20). Z początku występowanie języka niemieckiego miało charakter wyspowy (Żebrowska 2002: 23). Osadnicy posługujący się dialektami środkowoniemieckimi przybyli z Saksonii i ze Śląska (Żebrowska 2002: 24).
Walther Mitzka wiązał pochodzenie odmiany wysokopruskiej z dialektami Śląska i Łużyc (Żebrowska 2002: 39). Jak pisze Mitzka (1959: 83-84), dialekt wysokopruski tworzył dawniej środkowoniemieckie kontinuum wraz z środkowoniemieckimi dialektami południowej Wielkopolski i Śląska. Kontinuum zostało przerwane przez ekspansję języka dolnoniemieckiego, która rozpoczęła się w XVI w. (Mitzka 1959: 84).

Galicja

Wydany 18 czerwca 1774 przez Marię Teresę patent zachęcał do osadnictwa na terenie Galicji „kupców, artystów, fabrykantów, fachowców i rzemieślników” (Krämer 1979: IX). Katolikom dozwolono osiedlanie się na całym obszarze kraju, ewangelikom tylko w miastach Lwów/Lemberg, Jarosław/Jaroslau, Zamość/Samosch i Zaleszczyki/Salischtschyky, później także w Brodach i na Kazimierzu (podówczas przedmieściu Krakowa) – dopiero patent Józefa II zagwarantował ewangelikom swobodę osadnictwa i wolność religijną. Ponadto cesarz zaprosił rolników, oferując im szereg udogodnień (np. 6 lat zwolnienia z pańszczyzny).
W latach 1782-1786 (panowanie cesarza Józefa) niemiecka populacja Galicji zwiększyła się o 120 nowozałożonych kolonii (do roku 1785 było to łącznie 14.669 osób – głównie ewangelickich Wirtemberczyków i reformowanych kolonistów z Palatynatu (Pfalz), ale bywali także osadnicy wyznania katolickiego (Krämer 1979: IX). Podczas gdy pod koniec XVIII w. łączna niemiecka populacja Galicji wynosiła 20 tysięcy, do połowy XIX w. wzrosła do 30 tysięcy (Czoernig 1857: 17). Dodatkowych napływ Niemców miał miejsce w wyniku przejęcia lewego brzegu Renu przez Francję (1801) oraz przez Napoleona likwidacji księstw duchownych w Palatynacie (1803), co doprowadziło do niepokojów i zmusiło część ludności do emigracji.
Osadnictwo dotyczyło Galicji wschodniej (zarówno obszarów dzisiejszej Polski, jak i Ukrainy). W Galicji zachodniej grupy niemieckich kolonii pojawiły się tylko w trzech lokalizacjach: koło Nowego Sącza/Neu Sandez, koło Bochni/Salzberg i w trójkącie Wisła-San/Weichsel-Saan (Krämer 1979: IX). 
Przez Galicję zasadniczo nie przebiegała polsko-niemiecka lub ukraińsko-niemiecka granica językowa – istniały raczej sporadyczne niemieckie wyspy językowe. Czoernig (1857: 41-42) wymienia następujące niemieckie wyspy językowe w Okręgu Administracyjnym Krakowskim (Krakauer Verwaltungsgebiet) wg stanu na połowę XIX w.:
  • tradycyjne wyspy językowe: Biała/Biala (którą omówiono osobno jako bielsko-bialskią wyspę językową) Kęty/Liebenwerde, Andrychów/Andrichau, Zator, Oświęcim/Auschwitz i inne miejscowości dawnego Księstwa Oświęcimskiego i Zatorskiego; ponadto obszar miasta Krakowa, w którym Niemcy zamieszkiwali obok Polaków od XIII w.,
  • miejscowości, w których populacja niemieckojęzyczna zwiększyła się pod panowaniem austriackim: Wadowice/Frauenstadt, Myślenice, Wieliczka/Groß Salze, Bochnia/Salzberg, Wojnicz, Tymbark/Tannenberg, Stary i Nowy Sącz/Sandez, Ciężkowice/Hardenberg, Grybów/Grünberg, Rzeszów, Łańcut/Landshut, Przeworsk, Leżajsk/Lyschansk,
  • oficjalne osady, wywodzące się z okresu kolonizacji józefińskiej w cyrkułach: bocheńskim, sądeckim, tarnowskim, rzeszowskim.
W części polsko-ruskiej Okręgu Administracyjnego Lwowskiego (Lemberger Verwaltungsgebiet) ten sam autor (Czoernig 1857: 42) podaje następujące obszary:
  • Lwów i inne większe miejscowości: Jarosław/Jaroslau, Przemyśl/Prömsel, Sądowa Wisznia, Żółkiew, Sambor/Sombor, Stara Sól, Staremiasto (cyrkuł samborski), Borynia,
  • liczne kolonie w cyrkule lwowskim,
  • osady w cyrkułach przemyskim i żółkiewskim.
W ruskiej (=ukraińskiej) części Lwowskiego Okręgu Administracyjnego Niemcy wg Czoerniga (1857: 42-43) zamieszkiwali jedynie w większych miejscowościach (np. Brody, Tarnopol/Dornfeld, Kołomyja/Kolomea), a także w nielicznych mniejszych osadach.
Warto podkreślić, że osadnictwo niemieckie na terenie szeroko pojętej Galicji miało miejsce już wcześniej – w średniowieczu. Zachowany z tego okresu język Walther Mitzka (1943: 78-79) odnotował w XX w. jeszcze w 16 wsiach wokół Bielska(i/-)Białej[1], w Łańcucie i we wsi Krzemienica. Używane tam gwary Mitzka przyporządkował do dialektu śląskiego. Podobnie za odmiany śląskie uważał Mitzka gwary z południa Wielkopolski (sięgające na północ aż do miasta Poznania/Posen, gdzie miały graniczyć z dolnoniemieckim dialektem wschodniopomorskim – Mitzka 1943: 64, 74) i uważał, że sięgały on aż do Prus. Źródeł dialektu wysokopruskiego upatrywał zaś na Śląsku i Łużycach (Mitzka 1943: 63, 71).

Pozostałe regiony

Geografia gwar germańskich w regionie Wielkopolski uległa znacznej zmianie od 1886 roku, kiedy pruska Komisja Osadnicza zaczęła sprowadzać rolników z różnych krajów niemieckich – w dużej mierze z Westfalii.
Na południu Prus Wschodnich (Mazury) posługiwano się językiem wysokoniemieckim, którego geneza była inna – osadnicy chłopscy (wszystko wskazuje, iż chodzi o słowiańskojęzycznych Mazurów, aczkolwiek Mitzka 1943 o nich milczy) przejęli gwarę od mieszczan.


Ilustracja. Izoglosy w Prusach wyznaczają granicę pomiędzy językiem dolnoniemieckim a wysokoniemieckim (red.mapy: Jacek Cieślewicz, za: Mitzka 1943: 80a)

Najpóźniej językowa odmiana wysokoniemiecka zaczęła się kształtować w mieście Łódź/Lodz. Jeszcze do 1810 roku była to niewielka polska osada Łodzia. Znaczący rozwój Łodzi związany był z napływem niemieckojęzycznych tkaczy ze Śląska, Czech, Saksonii oraz przedsiębiorców z Prus Wschodnich, Nadrenii, Szwabii i Austrii (Weigelt 2010: 50-51). Wokół miasta osiedli zaś przybysze z pogranicza szwabsko-nadreńskiego (Mitzka 1943: 78).


Ilustracja. Rozmieszczenie Niemców w Polsce środkowej w okresie międzywojennym (red.mapy: Jacek Cieślewicz, za: Breyer 2006: 9)


Ilustracja. Ukazująca się od 1863 roku Lodzer Zeitung była prawdopodobnie pierwszym czasopismem wydawanym w Łodzi (przedruk za: Urban 2004: 166)

Obecnie na terenie Polski brak obszarów zwarcie zamieszkanych przez mówców gwar wysokoniemieckich, z wyjątkiem terenów zamieszkałych przez członków mniejszości niemieckiej na Śląsku (gł. w województwie opolskim).


(za: http://filozofiaslaska.blogspot.com/2010_12_01_archive.html)

poza Polską

Standardowy język niemiecki stanowi oficjalny język kilku państw w Europie, a także uznany język (mniejszości) w innych rejonach Europy i świata.  Rdzenne dialekty wysokoniemieckie używane są w Europie na terenie Niemiec, Austrii, Szwajcarii i Liechtensteinu, a także Czech, Danii, Francji, Włoch, Słowacji i Rumunii. Odmiany szwabskie i palatynackie do dziś występują w rejonach, z których się wywodzą (Szwabia, Palatynat) – oprócz galicyjskich dały one początek wielu innym gwarom kolonialnym (np. w stanie Kansas http://kuscholarworks.ku.edu/dspace/bitstream/1808/12493/4/Keel_slides.pdf)
Wschodniośrodkowoniemieckim dialektem przyniesionym przez osadników z Prus i Śląska posługiwano się w południowej Australii (Sprothen 2007). Dialekt ten opisał w swoich pracach Peter Paul (1962, 1965). Twórczość (np. zapisy audio wierszy) w Barossa Deutsch, jak nazywany jest tamtejszy dialekt, znaleźć można w portalu internetowym Germany Down Under (http://germanydownunder.com/category/poetry/broken/). Ponadto jego ślady odnaleźć można w (angielskojęzycznych) książkach australijskiego pisarza Colina Thiele.


Pokrewieństwo i tożsamość

Miejsce używanych w Polsce odmian

• języki indoeuropejskie
• języki germańskie
• języki zachodniogermańskie
wysokoniemiecki
• niemiecki
• środkowoniemiecki
• wschodniośrodkowoniemiecki
wysokopruski
śląski
• zachodniośrodkowoniemiecki
• reńskofrankoński
palatynacki
• górnoniemiecki
• alemański
szwabski
(za: Lewis et al. 2013)

Do najbliżej spokrewnionych z omawianymi tu dialektami odmian językowych należą odmiany wysokoniemieckie z terenu Niemiec, Austrii i Szwajcarii, a także te używane w diasporze. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że po palatynacku i szwabsku do dziś mówi się odpowiednio w Szwabii i Palatynacie (choć tamtejsze odmiany z oczywistych względów pozbawione są wpływów polskich i ukraińskich).
Spokrewnione są z nimi także wysokoniemieckie odmiany językowe traktowane opisywane jako odrębne języki (np. luksemburski), a w dalszej kolejności też jidysz i wilamowski (opisane odrębnie) – języki, które Ethnologue również zalicza do kompleksu języka wysokoniemieckiego (Lewis i in. 2013).
Dalej spokrewnione są z nimi m. in. języki niderlandzki i afrikaans. Bezpośrednio wywodzący się z języka starosaskiego kompleks językowy dolnoniemiecko-niderlandzki spokrewniony jest z angielskim. Do szerzej rozumianej grupy języków zachodniogermańskich należą też zatem m. in. afrikaans, dolnoniemiecki i niderlandzki (Lewis i in. 2013).

Język czy dialekt?

Poszczególne odmiany wysokoniemieckie bywają określane bądź językami, bądź dialektami, bądź gwarami – przy czym wiele zależy od stopnia precyzyjności i kontekstu.
Istnieją różne hierarchiczne klasyfikacje odmian języka wysokoniemieckiego – przykładowo Wolfgang Putschke uznał związek dialektalny (Dialektverband) wysokopruski za część przestrzeni dialektalnej (Dialektraum) wschodniośrodkowoniemieckiej, wespół ze związkami dialektalnymi turyngijskim, górnośląskim, łużycko-nowomarchijskim, śląskim, czeskim i północnomorawskim. Putschke podzielił odmiany wysokopruskie na dwie grupy dialektów:
  • Breslausche – we wschodniej części obszaru – w tych odmianach standardowemu prefiksowi -er odpowiada gwarowa forma va-,
  • Oberländische – w zachodniej części obszaru – w tych odmianach standardowemu prefiksowi -er odpowiadają gwarowe formy ver-, vor-
Relacje genetyczne podstawowych grup odmian przedstawia schemat z początku niniejszego rozdziału.


Poszczególne przypadki tożsamości

Łódź

Fritz Weigelt (2010: 51-52) twierdzi, że nie można mówić o tożsamości łodzianina (Lodzer Mensch) w ten sam sposób, jak o tożsamości np. berlińczyka. Łodzianie różnili się między sobą pochodzeniem etnicznym, a podziały etniczne wzmacniały różnice wyznaniowe. Polacy byli przeważnie katolikami, a Niemcy protestantami. Co warto jednak podkreślić, zdaniem Weigelta niemieccy katolicy (którzy stanowili 10% - nie wiadomo jednak, czy był to procent ludności katolickiej, niemieckiej, czy ogółu) i polscy protestanci nie odczuwali silnej więzi ze współwyznawcami o odmiennym pochodzeniu etnicznym (Weigelt 2010: 52). Rozwijało się odrębne życie kulturalne, czytano różną literaturę (Weigelt 2010: 53). Co więcej, łódzka gwara wysokoniemiecka rozwijała się dopiero powoli i też nie mogła być czynnikiem spajającym.
Niemcy galicyjscy utrzymywali tożsamość swojego pochodzenia z konkretnego kraju niemieckiego (zwłaszcza Nadrenii i Palatynatu – choć Ludwig Finckh (1931: 13) wymienia także Hesję i Wirtembergę. Prawdopodobnie również w ojczyźnie przodków postrzegano ich jako rodaków – por. wiersz E. Christmanna (1931a) E Gruß an die Pälzer im Oschte („Pozdrowienie Palatynatczykom na wschodzie”).


Ilustracja. Galicyjskie dziewczęta przy pracy na sprzętach domowych (za: Kollauer 1931: 168b)

Bambrzy

Jak zauważa Rogers Brubaker (1998: 296-297) linia podziału pomiędzy polską a niemiecką narodowością w czasach nowożytnych czasem była bardzo wyrazista (szczególnie tam, gdzie łączyły się takie kwestia jak etniczność, język i religia), czasem jednak była dość rozmyta, zwłaszcza tam, gdzie niemieccy katolicy spotykali Polaków (Brubaker 1998: 297).
Bambrzy (Bamberger~Bamber, potocznie też Gelbfuss, w poznańskiej gwarze dolnoniemieckiej Jeiafout – por. Koerth 1904: 68) stali się grupą etnograficzną o rodowodzie górnofrankońskim. Zostali oni zaproszeni przez władze Poznania do zaludnienia okolicznych wsi, gdyż te zostały wyludnione wskutek III wojny północnej, a także zarazy. Miastu zależało na zaludnieniu wsi ze względu na dochód, który one przynosiły. Przybywających osiedlono w Luboniu/Luban (1719), Dębcu/Dembsen, Boninie i Winiarach (1730), w Ratajach i w Wildzie (1746-1747), w Jeżycach/Jersitz i w Górczynie (1750-1753). Wszystkie wymienione obszary stanowią obecnie dzielnice miasta – za wyjątkiem Lubonia, który uzyskał prawa miejskie w 1954 roku.
Wszyscy osadnicy z tej grupy wyznawali chrześcijaństwo w obrządku katolickim. W związku z rozporządzeniem króla Augusta II z 1710 roku stosowne zaświadczenie na temat religii było warunkiem dopuszczenia do osadnictwa (Paradowska a). Pomimo zagwarantowania przez miasto dostępu do niemieckojęzycznego duszpasterstwa w kościele Franciszkanów na Wzgórzu Przemysła, Bambrzy preferowali uczestnictwo w życiu lokalnych parafii. Karolina Bielenin-Lenczowska przypisuje szybką polonizację Bambrów niezrozumiałości ich górnoniemieckiego dialektu dla innych niemieckich mieszkańców Poznania. Eduard Koerth (1929: 80) uważa jednak, że polonizacja nastąpiła wskutek manipulacji ze strony polskiego duchowieństwa katolickiego, które starało się utożsamić katolicyzm z polskością i szerzyło wśród prostego ludu przekonanie, „jakoby papież był Polakiem, Matka Boska Polką, a religia katolicka szczególnie polską” (Koerth 1929: 80; dalej autor ten pisze o wykorzystaniu nauki religii w szkołach jako środka polonizacji).
Bambrzy utrzymywali stosunki z Polakami i nie unikali małżeństw mieszanych. Jak pisze Maria Paradowska, niektóre rodziny zdążyły się spolonizować jeszcze na początku XIX w., inne nieco później. We wszystkich sytuacjach konfliktowych o podłożu etnicznym, jakie miały nastąpić w XIX i XX w. (Kulturkampf, Powstanie Wielkopolskie, wojny światowe), Bambrzy opowiadali się po polskiej stronie. Nie uchroniło ich to jednak przed dyskryminacją w czasach rządów komunistycznych w Polsce (po r.1945).


Ilustracja. Współcześnie Bambrzy kojarzeni są przede wszystkim z charakterystycznym strojem ludowym, który łączy elementy wielkopolskie, lubuskie, łużyckie, saksońskie i górnofrankońskie, a także mieszczańską modę biedermeieru (źródło ilustracji: Paradowska b)

Mennonici

Wśród niemieckich rodzin, które osiedliły się w Galicji dzięki patentowi Józefa II stanowili Mennonici (pisownia wielką literą podyktowana jest potraktowaniem tej społeczności jako grupy etnokonfesjonalnej - tak jak np. Staroobrzędowców, aczkolwiek uzasadniona jest również pisownia małą literą, zwłaszcza w odniesieniu do mennonitów szwajcarskich).
Mennonici to chrześcijańska grupa wyznaniowa, której nazwa pochodzi od imienia Menno Simonsa – niderlandzkiego kaznodziei i wczesnego przywódcy ruchu anabaptystów, czyli chrześcijan wyróżniających się radykalnym pacyfizmem, opartym na ewangelicznym przesłaniu miłości bliźniego oraz odrzucających chrzest dzieci.
Galicyjscy Mennonici wywodzili się ze Szwajcarii, skąd zbiegli ze względu na prześladowania. Do Galicji przybyli z Palatynatu oraz innych krajów niemieckich. Ich osadnictwo obwarowane były pewnym warunkami: mieli być traktowani jak luteranie, choć po przekroczeniu liczby 100 rodzin mieli uzyskać prawo do budowy własnego kościoła (w rzeczywistości kościół udało im się wybudować znacznie wcześniej); zwolniono ich ze służby wojskowej, ale nie pozwalano wyznawcom innych kościołów zmieniać wyznanie na  mennonickie.
Spośród przybyłych pierwotnie 28 rodzin, 11 (w tym prawdopodobnie wszyscy amisze) udało się wkrótce na dalszą emigrację, tym razem na teren Imperium Rosyjskiego – wpierw w okolice Czernihowa, by później przenieść się na Wołyń. Potomkowie tej grupy w przeważającej większości wyemigrowali ostatecznie (do 1875 roku) do Ameryki.
Mennonici, którzy pozostali w Galicji odnotowali dość szybki przyrost populacji. W 1868 roku kaznodzieja Johannes van der Smissen określił ich liczbę na 400 osób (80 rodzin). W latach 1875-1883 biedniejsza połowa ludności mennonickiej (wówczas 75 rodzin) opuściła jednak Galicję i udała się do Stanów Zjednoczonych (głównie do Kansas i Minnesoty).
Na przełomie XIX i XX wieku Mennonici żyli już nie tylko w swoich tradycyjnych gospodarstwach, ale częściowo przenieśli się do miast i zdobywali wykształcenie uniwersyteckie.
W 1909 roku zarejestrowany został oficjalnie zbór. W 1910 roku powołano stowarzyszenie „Mennonita”, mające na celu promocję kulturalno-społeczną galicyjskich Mennonitów. W 1913 roku Mennonici zaczęli wydawać we Lwowie własne czasopismo Mennonitisches Gemeindeblatt.
W okresie międzywojennym, jak podkreślają Pauls i Krahn (1956) relacje pomiędzy galicyjskimi Mennonitami a polskimi władzami układały się zawsze dobrze. W 1925 stworzyli we Lwowie własną bursę (Schülerheim), którą zarządzali państwo Schroederowie znad Mołocznej w Ukrainie (osadę stworzyli tam pruscy Mennonici).
W rezultacie paktu Ribbentrop-Mołotow niemiecka populacja Galicji została przesiedlona, co objęło także Mennonitów przeniesionych w okupowane przez III Rzeszę okolice Poznania i Torunia. Po wojnie Mennonici uciekli do Niemiec Zachodnich (Pauls i Krahn 1956).
W 1951 roku galicyjscy Mennonici przyłączyli się do gdańskich współwyznawców w dziele budowy organizacji mennonickiej w Urugwaju (Bender i Bergmann 1987).
W Stanach Zjednoczonych do dziś Mennonici pochodzenia szwajcarskiego (w tym amisze) posługują się językiem pensylwańskoniemieckim (Pennsylvania German / Dutch / Deitsh ~ Pensylfaanisch), wywodzącym się od palatynackiego. Według Ethnologue język ten ma 133 tys. użytkowników (Lewis i in. 2013). Wśród pensylwańskoniemieckich mediów należy wyróżnić edycję Wikipedii tworzoną w tym języku (http://pdc.wikipedia.org).

Żydzi

Odmianami wysokoniemieckimi posługiwali się również Żydzi. Pomijając tu fakt klasyfikacji odmian jidysz jako wysokoniemieckich (co czyni np. Lewis i in. 2013), Żydzi historycznie obecni na całym obszarze dzisiejszej Polski musieli posługiwać się językami pozostałej ludności. Z jednej strony dotyczy to gwar – np. Julius Krämer (1979: XIX) pisze o Żydach znających dialekt palatynacki. Z drugiej strony, wykształceni Żydzi z miast przyjmowali standardowy język niemiecki (maskilim). W Poznaniu, nawet po uzyskaniu przez Polskę niepodległości, Żydzi preferowali niemieckie szkoły oraz przeważnie prezentowali proniemiecką orientację polityczną (Kawski 2010).
Na tym tle ciekawa jest tożsamość narodowa niemieckojęzycznego Polaka i Żyda, jaką prezentowali galicyjscy pisarze wpisujący się w trend maskilim – Moritz Rappaport i Leo Herzberg-Fränkel. Rappaport, którego twórczość opisywała upadek Rzeczypospolitej, podsumował swoją identyfikację tak:
Ein Pole und ein Jude sein
Das ist das Unglücks Doppelkranz.

(“być Polakiem I Żydem
to zdwojony splot nieszczęść”)

Przegląd lingwistyczny

Charakterystyka typologiczna

Podobnie jak standardowy język wysokoniemiecki, przedstawiane odmiany należą do języków fleksyjnych, których cechą gramatyczną jest fleksja, tj. odmiana np. czasownika przez czas, osobę; rzeczownika przez liczbę, przypadek, itd. W dialektach wysokoniemieckich w zdaniach głównych przeważa szyk zdania z orzeczeniem na drugiej pozycji (najczęściej podmiot–orzeczenie–dopełnienie, czasem dopełnienie–orzeczenie–podmiot), podobnie jak w spokrewnionych językach germańskich.
Składnię dialektu wysokopruskiego przeanalizowała dokładniej Ewa Żebrowska (2004) w pracy Die Äußerungsgliedfolge im Hochpreußischen.

Charakterystyka gwar w poszczególnych regionach

Gwary galicyjskie

Gwary poszczególnych wsi mogły znacznie różnić się między sobą. Krämer (1979: XIII) dostrzega sporo różnic na niewielkim właściwie obszarze, na jakim występowały palatynackie gwary Galicji. W wyznaniowo mieszanej wsi Obliska, a także osadach protestanckich mówiło się ich hun (standardowe ich habe ‘mam’) oraz ich deet (standardowe ich würde), podczas gdy we wsiach katolickich odpowiednio ich hon oraz ich get.




Ilustracja. Palatynackie i szwabskie osady i gwary w Galicji - red.mapy i tabeli: Jacek Cieślewicz

Odmienność od gwar wyjściowych

W stosunku do wyjściowych gwar palatynackich i szwabskich Krämer (1979: XVII-XX) wyróżnił następujące zjawiska, które wpłynęły na odrębność odmian galicyjskich:
  • wpływ standardowego języka niemieckiego – Galicja nie była zwartym obszarem gwarowym, co powodowało znacznie częściej konieczność użycia standardowego języka wysokoniemieckiego (choćby w kontakcie z sąsiednią wsią, z mieszkańcami miast, z proboszczem); słowa z języka standardowego przybierały gwarową otoczkę fonetyczną, wykorzystując dźwięki z inwentarza znanego mówcom – w ten sposób ü zastępowano przez i (Rübe>Ribe `rzepa, burak‘), ö przez e (Löcher>Lecher `dziury‘), a äu/eu przez ai (Häuser>Haiser `domy‘),
  • w przypadku słownictwa niezbędnego do opisu nowych zjawisk (takich jak np. kolej) posługiwano się terminologią austriacką, stąd np. Billet (‘bilet’), czy też Kupee (‘przedział’, oba pochodzenia francuskiego) – często były to słowo zapożyczone, jak np. Kren (‘chrzan’, z czes. křen),
  • zapożyczenia z sąsiadujących języków słowiańskich, tj. polskiego i ukraińskiego, np. Kummet (‘chomąto’) – często zapożyczenie słowa towarzyszyło zapożyczeniu samego elementu kultury, np. Holobtsche (‘gołąbki’, nazwa potrawy z ukraińskiego голубцi), Mamaliga (‘mamałyga’) ,
  • wpływy jidysz – zdaniem Krämera galicyjscy Niemcy przejęli ok. 60 żydowskich słów, np. ore (‘przebąkiwać’), bemsche (‘modlić się, szeptać’) – często są to słowa niezbędne do opisu kultury żydowskiej, np. Goi (‘chrześcijanin = nie-żyd’), koscher (‘koszerny = rytualnie czysty’).
Ponadto w swojej pracy Julius Krämer przedstawił propozycję kompletnego schematu inwentarza fonologicznego gwar wysokoniemieckich Galicji (Krämer 1979: 268).

Przegląd lingwistyczny szwabskich gwar galicyjskich

Poniżej najbardziej istotne cechy szwabskich gwar galicyjskich wyróżnione przez Juliusa Krämera (1931) – badacz podkreślał, że prezentowane dane mogą nie odzwierciedlać w pełni różnorodności gwar Galicji, ponieważ opierają się jedynie na materiale z 57 osad.
Fonetyka
  • średniowysokoniemieckie (śwn.) długie [i] przeszło w szwabsko-galicyjskie (szw.-gal.) [ai], np. ais ‘lód, stand.niem. Eis
  • śwn. długie [u] > szw.-gal. [au], np. daube (‘gołąb’, Taube)
  • śwn. długie [ü] > szw.-gal. [ai], np. haid (‘dzisiaj’, heute)
  • śwn. długie [a] > szw.-gal. [oo], np. joor (‘rok’, Jahr)
  • zaokrąglenie samogłosek z przegłosem (umlaut), np. iwǝr (‘ponad’, über).
Wśród spółgłosek Krämer (1931: 179-180) zauważył następujące procesy:
  • druga przesuwka spółgłosek zaszła dla [t] w pełni, dla [p] tylko w wygłosie i środku słowa po samogłosce oraz [l],[r], dla [k] tylko po samogłosce,
  • staroniemieckie [b] przeszło w [v], np. Aarwǝd/Ärwǝd (‘praca’, Arbeit) – w może tu oznaczać zarówno klasyczną szczelinową głoskę wargową, jak i spółgłoskę zębowo-wargową, zapożyczoną ze standardowego języka niemieckiego lub języków słowiańskich,
  • pragermańskie [d] przeszło w [t], np. Daube (‘gołąb', Taube),
  • [g] w sufiksie -ig przeszło w [ɕ], np. diśdiś (‘dzielny’, tüchtig),
  • średniowysokoniemieckie [st] przeszło w wygłosie i środku wyrazu w [ʃd], np. geszdǝr < geschdǝr> (‘wczoraj’, Gestern), Durschd (`pragnienie’, Durst),
  • w wyrazach dwusylabowych zanikło -n w wygłosie (z wyjątkiem słów z [g] w środku słowa, np. Regen ‘deszcz’), np. Oowǝ/Oofǝ (‘piec’, Ofen) – utrzymało się podwojone n w słowach jednosylabowych, np. Man (‘mężczyzna’, Mann).
Morfologia
  • dopełniacz zasadniczo zanikł – tworzony jest tylko od antroponimów, np. Maajǝrsch Kaarl (‘Karl, syn Mayera’), a także używany w niektórych skostniałych formach, np. daags (tags ‘w dzień’), Gods Wilǝ (um Gottes Willen ‘na miłość boską’),
  • nastąpiło wyrównanie form mianownika, biernika i celownika – widoczna jest jedynie różnica pomiędzy formami liczby pojedynczej i mnogiej, co obrazuje poniższa tabela odmiany słowa Hund (‘pies’):

    l.p. szw.-gal.
    l.p. stdn.
    l.mn. szw.-gal.
    l.mn. stdn.
    M.
    där/dǝr Hund
    der Hund
    di Hunǝ
    die Hunde
    C.
    dem/dǝm Hund
    dem Hund(e)
    dǝ Hunǝ
    den Hunden
    B.
    dǝ Hund
    den Hund
    di Hunǝ
    die Hunde

  • zanikł czas przeszły prosty (Präteritum/Mitvergangenheit).

Gwara łódzka

Porównując gwarę łódzką do standardowego języka niemieckiego, Edmund Effenberger (2010: 34) wyróżnił szereg zjawisk fonetycznych, nie analizując jednak mechanizmów ich powstawania. Wśród przykładów można wymienić:
  • a>e, np. manch>mench (`jakiś‘)
  • au>oo, np. verkaufen>vekoofen (`sprzedawać‘)
  • au>u, np. auf>uff (`na‘)
  • ubezdźwięcznienie [b] na początku wyrazu, np. Bauer>Pauer (‘chłop, gospodarz’)
  • b>w, np. Kiebitz>Kiewitz (`czajka’)
  • e>ä, np. sehen sie>sähnse (`widzą‘)
  • ei>ee, np. ein>een (‘jeden’)
  • eu>ei, np. neu>nei (`nowy‘)
  • eu>ee, np. scheuchen>scheechen (‘płoszyć’)
  • ig>ich, np. barfüssig>barfissich (`boso‘)
  • ü>ie, i, np. Füße>Fiesse~Fisse (`stopy‘)
  • przeskok akcentu wyrazowego, np. Salát>Sálat, Petroléum>Petróleum (`sałata‘, `nafta‘)

Systemy graficzne

Wszystkie systemy graficzne stosowane do zapisu dialektów wysokoniemieckich używanych na dzisiejszych ziemiach polskich stanowiły zmodyfikowany alfabet łaciński (również w postaci minuskuły gotyckiej). W doborze znaków graficznych widoczne są przeważnie wpływy standardowej ortografii niemieckiej (choć w przypadku zapożyczeń z języków słowiańskich autorzy często zachowują odrębne standardy pisowni). Ponadto niektóre gwary zachowały się przede wszystkim w zapiskach badaczy, którzy stosowali różnorodne systemy fonetyczne bogate w znaki diakrytyczne.


Ilustracja. Tekst gwarowy wydrukowany szryftem gotyckim (tekst pochodzi z: Beck-Vellhorn i Scharlach 1936a: 126)

Standaryzacja

Źródeł standardowego języka wysokoniemieckiego (niemieckiego) należy się doszukiwać w języku saskiej kancelarii. Oparty na wschodnio-środkowoniemieckim dialekcie język kancelaryjny użyty został przez Marcina Lutra w tłumaczeniu Biblii wydanej w 1534 roku. Do jego rozpowszechnienia przyczyniła się popularyzacja luterańskiej reformy chrześcijaństwa oraz wynalazek druku. Standardowy język wysokoniemiecki został przyjęty w Prusach, które z czasem uzyskały dominującą pozycję wśród państw niemieckich.

Statystyka i cechy mówców

Jak podaje Haeufler (1846) w całej Galicji żyło 130 tysięcy Niemców, co stanowiło 2,6% populacji tego kraju. Z tego 100 tysięcy stanowili Niemcy pochodzenia środkoworeńskiego (mittel-rheinische Stamm), do których autor zaliczał przede wszystkim Niemców nadreńskich i palatynackich.

Ewolucję procentowego udziału ludności poszczególnych grup etnicznych w Łodzi w latach 1820-1931 przedstawia poniższa tabela:

<td
ludność łącznieprocentowy udział grup etnicznych
Niemcy
Żydzi
Polacy
767
-
66
34
4717
74
179
5909
751411
8559
78139
33533
661321
107000
383329
168512
343925
522518
185032
605000
125032
(za: Kossmann 1935: 74)

Ponadto dane z 1839 roku (Kossmann 1935: 68) pozwalają określić pochodzenie Niemców wg krajów:
Łódź 1078,
reszta Królestwa Polskiego 530,
Saksonia 695,
Czechy 1162,
Prusy 967,
Hesja 270,
Niemcy południowe 91,
nieznane 91.

Wg danych Spisu Powszechnego z 2011 roku niemiecką identyfikację narodowo-etniczną zadeklarowało łącznie 148 tys. mieszkańców, w tym:
45 tys. jako jedyną,
74 tys. jako pierwszą,
73 tys. jako drugą
(http://www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/gus/Przynaleznosc_narodowo-etniczna_w_2011_NSP.pdf).
W 19 gminach mniejszość niemiecka stanowi co najmniej 20% mieszkańców gminy, co umożliwia wprowadzenie języka niemieckiego jako pomocniczego (https://mac.gov.pl/wp-content/uploads/2011/12/Wykaz-gmin.pdf). Język niemiecki używany jest jako pomocniczy w 22 gminach (w spisie powszechnym z 2002 roku próg 20% został osiągnięty w 28 gminach). Wszystkie te gminy leżą jednak w województwach opolskim i śląskim – znajdują się zatem poza omawianym tutaj obszarem.


Ilustracja. Odsetek Niemców w gminach województwa warmińsko-mazurskiego wg danych spisu z 2002 roku (autor: Aotearoa, źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Gminy_zamieszkane_przez_Niemc%C3%B3w_warmi%C5%84sko-mazurskie.png)

Zgodnie z danymi ukraińskiego spisu ludności z 2001 roku na terenie obwodów lwowskiego, tarnopolskiego i iwanofrankowskiego mieszkało łącznie 1008 Niemców.

Inne języki mówców

Mieszkańcy Łodzi do 1908 roku byli przynajmniej trójjęzyczni: posługiwali się językami niemieckim i polskim, a także oficjalnym językiem Imperium Rosyjskiego – rosyjskim (Weigelt 2010: 50). Trzeba dodać, że wysokoniemiecki zapewne znali zarówno w wersji gwarowej, jak i standardowej. Weigelt nie pisze o znajomości jidysz wśród łódzkich Żydów, ale należy przypuszczać, że takążposiadali – wskazują na to zarówno liczne zapożyczenia z jidysz w łódzkiej gwarze wysokoniemieckiej (por. Effenberger 2010: 37), jak i przypisywanie użycia jidysz łódzkim Żydom pojawiającym się w łódzkoniemieckiej literaturze (por. wiersz R. Lawina Das Alte Lodz, w: Effenberger 2010: 45). Ponadto absolwenci gimnazjów posiadali też znajomość języków obcych (np. francuskiego, angielskiego – Weigelt 2010: 50).
Również wysokoniemieckimi gwarami Galicji posługiwali się tamtejsi Żydzi – mieszkali oni w niemieckojęzycznych osadach i posyłali dzieci do tych samych szkół, co inni mieszkańcy (Krämer 1979: XIX).

Nauczanie

Nauczanie w omawianych tutaj odmianach nie jest prowadzone, jednakże szkoły w Polsce oferują zarówno naukę języka niemieckiego, jako ojczystego, jak i obcego.
Dialektologia niemiecka jest jedynie przedmiotem zainteresowania niektórych wyższych uczelni w Polsce.

Stan wiedzy

Słowniki

W 1979 roku ukazał się słownik dialektów szwabskich i palatynackich Galicji Unser Sprachschatz autorstwa Juliusa Krämera (1979). Oprócz leksykonu w publikacji znalazły się zdania Wenkera, zarys fonologii oraz szereg map.
Słownictwo galicyjskie znalazło się też w Pfälzisches Wörterbuch – 6-tomowym słowniku języka palatynackiego, który ukazał się w latach 1968-1998.
W 2005 roku na Uniwersytecie w Kilonii (Kiel) zostały ukończone rozpoczęte jeszcze przed II wojną światową prace nad 6-tomowym Preußisches Wörterbuch. Słownik zawiera 100 tys. haseł na 3600 stronach. Materiał obejmuje słownictwo gwarowe z różnych dialektów obszaru Prus, zarówno dolno-, jak i wysokoniemieckich.


Ilustracja. W wysokoniemieckich gwarach galicyjskich nie brakowało zapożyczeń polskich i ukraińskich (za: Krämer 1979: 166).


Ilustracja. W słowniku Krämera znajdują się też liczne ilustracje związane z życiem powszednim galicyjskich Niemców (tu: schemat budowy maselnicy) (za: Krämer 1979: 166).

W 2010 roku ukazała się publikacja Edmunda Effenbergera Das Lodzerdeutsch. Die Umgangssprache der Deutschen im Lodzer Raum bin 1945 – jest to słownik leksyki gwarowej miasta Łodzi wraz z licznymi o łódzkiej mowie oraz tożsamości niemieckojęzycznych łodzian.


Ilustracja. Wśród zapożyczeń w gwarze łódzkiej dominowały polonizmy (za: Effenberger 2010: 37)

Literatura

Jak podkreśla J. Kollauer (1931: 158) własnej literatury Niemcy galicyjscy pochodzenia szwabsko-palatynackiego dorobili się dzięki publikacji swoich czasopism, takich jak galicyjskie Deutsche Volksblätter (od 1907), Evangelische Gemeindeblätter (od 1903), Zeitweiser des Bundes der christlichen Deutschen in Galizien (1909-1920) oraz Ostdeutsches Volksblatt (od 1922).
Pierwszy tom niemieckiej poezji galicyjskiej wydała Johanna Vellhorn – zatytułowany Heimatpoesie ukazał się 1924 jako zeszyt w serii Die Volkshochschulgemeinde. Vellhorn dzieliła się w swojej twórczości  obserwacjami z życia ludu.
Kolejnym galicyjskim twórcą był Theodor Zöckler – poeta, który urodził się w Gryfii (Greifswald), ale w młodym wieku przeniósł się do Małopolski; opisywał nie tylko życie niemieckich wysp językowych, ale wyjrzał też dalej: opiewał Galicję, Karpaty i rusińskie wioski. W późniejszym okresie zainteresowała go też tematyka religijna. Jego syn Paul Zöckler wydawał od 1924 roku w Poznaniu czasopisma dla polskich Niemców (Deutsche Blätter in Polen, Drukarnia Concordia), w którym pojawiały się również tekstów twórców z Małopolski (Kollauer 1931: 160). Później czasopismo przejął Uniwersytet Ludowy w Tarnopolu (Dornfeld), który przemianował je na Dornfelder Blätter.
Jednak Galicja pojawiała się też w utworach wydawanych w Wiedniu: urodzony we Lwowie Johann Pokorny (ps. Hans Weber-Lutkow) dał się poznać jako autor „małoruskich” nowel, takich jak Schlummernde Seelen (1900), czy Die schwarze Madonna (Kollauer 1931: 161). W galicyjskim Lwowie urodził się też słynny Leopold von Sacher-Masoch młodszy (choć korzenie miał hiszpańsko-ukraińskie). Jakkolwiek napisał wiele powieści o ojczystej Galicji, prawdziwą sławę przyniosła mu skandalizująca Wenus w futrze oparta na elementach autobiografii. Opisany w książce eksperyment natury erotycznej stał się przyczyną określenia masochizmu nazwiskiem pisarza.
Mówiąc o galicyjskiej twórczości w standardowym języku niemieckim, nie wolno też pominąć żydowskich twórców wywodzących się z maskilimi – tj. przedstawicieli oświecenia żydowskiego. Maria Kłańska (1991) wyróżnia trzy najważniejsze nazwiska: Moritz Rappaport, Leo Herzberg-Fränkel i Nathan Samuely. Szczególnie ciekawym pisarzem jest cytowany już Moritz Rappaport, który przetłumaczył na niemiecki ballady Mickiewicza, a także stworzył utwór Bajazzo, w którym ujawnił swoją polsko-żydowską tożsamość i opisał tragedię upadku Rzeczypospolitej. O swojej ojczyźnie pisał w następujący sposób:
Das Land, wo Kraft und Hochsinn thronen, 
Die Weichsel ziert, ein Silberbrand
Das edle Reich der Jagiellonen. 
Es ist mein theures Vaterland.


(‘Kraj, gdzie królują moc i wielkoduszność,
który zdobi srebrną wstęgą Wisła
szlachetne Królestwo Jagiellonów.
To moja najdroższa ojczyzna’)

Folklor

Dostępnych jest wiele niemieckich tekstów folklorystycznych z terenu Polski, zarówno zapisanych w oryginalnych gwarach, jak i w przekładzie na standardowy język wysokoniemiecki. Przed II wojną światową ukazywały się liczne zbiory pieśni ludowych Niemców.

Podania

Niemieckie podania ludowe z terenu Polski znalazły się w licznych opracowaniach, takich jak np. Sagen der Deutschen in Galizien (Karasek-Langer i Strzygowski 1932), czy też Sagen der Deutschen in Wolhynien und Polesien (Karasek-Langer i Strzygowski 1938).


Schlecht geht es auch denen, die die Geister herausfordern: In Letnia haben einmal einige Männer im Wirtshaus zusammengesessen. Und wie sie so sitzten und erzählen, da fangen sie an, mit einem zu wetten. Er soll um zwölf Uhr an die Brücke gehn und vom Brückenpfosten einen Span abhacken und ins Wirtshaus bringen. Der Mann ist auch gegangen und hat eine Axt mitgenommen. Wie er da an die Brücke kommt, am Weg hinter der Kirche, wo man auf die Felder geht, da steht am Pfosten ein großer Mann und will nicht weggehn. Da hat er ihm eins mit det Axt gegeben und der Mann ist verschwunden. Er hat einen Span abgehackt und hat ihn richtig ins Wirtshaus gebracht. Nach drei Tagen war er tot.
(za: Karasek-Langer i Strzygowski 1932: 71)
(‘Źle dzieję się z tymi, którzy drażnią duchy: w Letni zasiadło kiedyś razem kilku mężczyzn w knajpie. I kiedy tak siedzieli i opowiadali, jęli się z jednym z towarzystwa zakładać. Miał on o godzinie dwunastej wybrać się na most, ze wspornika wyrwać drzazgę i przynieść ją do gospody. Poszedł zatem mężczyzna i zabrał ze sobą siekierę. Kiedy podszedł do mostu, na drodze za kościołem, gdzie idzie się pola, stał na wsporniku ogromny człowiek i nie chciał się usunąć. Mężczyzna więc dał mu z siekiery, a ten zniknął. Mężczyzna zabrał ze sobą drzazgę i zaniósł ją zaraz do gospody. Po trzech dniach już nie żył’.)

Próbki gwar

Zdania Wenkera

Dialekt szwabski z Prus Zachodnich – Brosowo bei Kulm (obecnie Brzozowo, pow. chełmiński)

  1. įm wįndər fliəjəd d druknə bledər įn dər lufd rųm.  – Zimą suche liście wirują w powietrzu.
  2. s hērd glai uf is šnēəd, nǭ węrd s wędər wīdər bes. – Wkrótce przestanie padać śnieg, wtedy się rozpogodzi.
  3. duə khōlə įn ōfə, das d miləχ bal isə khoxə āfaŋgd.  – Włóż węgle do pieca, żeby mleko zaraz zaczęło się gotować.
  4. dər guəd ald man iš mid m̥ pfērd durχ s ais broxə ųn įn s khald wasər kfalə.  – Pod dobrym starym mężczyzną i jego koniem załamał się lód i obaj wpadli do wody.
  5. ēr is fōr fīr ōdər seks woxə kšdorwə.  – On zmarł cztery albo sześć tygodni temu.
  6. s faiər wār ts hāis, d khəxə sin jǭ ųnə gants šwarts brend. - Ogień był za mocny – ciastka są od dołu zupełnie spalone.
  7. ēr ęsd d āiər įmər ōnə salts ųn pfęfər. - On zawsze je jaja bez soli i pieprzu.
  8. d fiəs dēn mər ark wē, ī glāub, ī han sə durχglofə. - Moje stopy tak bardzo bolą, chyba je nadwyrężyłem.
  9. ī bįn bai dem waib kwę̄ ųn han s ir ksāid, ųn sī had ksāid, sī wils ā īrer doxdər sāgə. - Byłem u tej kobiety i powiedziałem jej to, a ona powiedziała, że chce to powiedzieć swojej córce.
  10. ī wil s ā nįmə wīdər doə. - Nie chcę tego robić ponownie.
(za: Goetze 1922: 30-32)


Ilustracja. Julius Krämer analizuje brzmienie każdego zdania Wenkera w gwarach galicyjskich w zależności od miejscowości (przedruk za: Krämer 1979: 264).

Różne próbki

Wiersz w gwarze łódzkiej

Ein Sonntag an der 'Linda' (A Lodzer Gidicht)
Richard Lawin
Bei scheenem Wette weeßta Kinda
ging ma sonntags an die Linda.
Mit Rysorke, Britschke, Rowa
iba Zgierz und Lucmierz oda
mit'm Pociong nach Grotniki,
dann zu Fuß – wars nur'n Stickl.
(…)
Da muss der Onkel Mundek lachn,
von
Wyborowa ciut benommen.
„Was wer'n se denn schon machen?
No, was dann, was? Nachkommen!“

(za: Effenberger 2010: 44-45)

Rymowanka w dialekcie szwabskim z Prus Zachodnich – Brosowo bei Kulm - obecnie Brzozowo k/Chełmna (za: Goetze 1922: 32)

drai oksə, drai khelbər,
ā buklijə khuə,
dēs gibd mər mai fādər,
wen ī hairadə duə.
gibd ərš mir nįd,
nǭ hairad ī nįd,
nǭ gē ī tsuə maim šetslə
ųn sāg əs ēm nįd.


Trzy woły, cztery cielęta, garbatą krowę
podaruje mi ojciec gdy wyjdę za mąż.
Jeśli mi ich nie da, to za mąż nie pójdę;
pójdę do mojego Skarba i nic mu nie powiem.

Rymowanka spod Łodzi

Wi lušdiχ iš mai Johan,
wen i sāg, i khox-ɒm,
on wi drauriχ er rom gēt,
wen i sāg, i khox-ɒm net.

(za: Schmit 1942: 74)
Jak szczęśliwy jest mój Johan,
kiedy powiem, że mu ugotuję,
i jak smutny się zaraz staje,
kiedy powiem, że mu nie ugotuję.

Pieśń z Woli-Oblasznicy, cyrkuł stryjski, Galicja (obecnie Ukraina)



Gäi i wohl assi iwer döi Rott,
'dåu siarea schäi(n)s Moi(d)l nåu Grås.
Gråst se wohl afran schmoln Roi(n) und håut
a weiß's Töichal und woi(n)t.

"Fei(n)s Moi(d)l, woin niad suada säia,
setta Böiwala gits jå nu mä iha.


Wenn ich glich vo dia öitzt fuat gäih,
sette Böiwala git's no mäiha hea.
Fei(n)s Moi(d)l, schtäih af nur fei(n) gschwin(d),
deine Kaiwala lassn in Stol im!"
"Siah, schau, wöist lockast oa mia
und häist mi gean drassn vo dia!"

(za: Beck-Vellhorn i Scharlach 1936a: 125-126)

Huasnpolka – szwabski taniec z Machlińca (Galicja)


(za: Beck-Vellhorn i Scharlach 1936b: 41)

Strofka z Galicji

Auf dem Berge siedzi zając
Mit den Füßen przebierając.
Ja bym także przebierała
Gdybym takie Füße miała.
(za: Kollauer 1931: 171)

[bardzo podobną piosenkę zanotowano w Wilamowicach:

Uf/An dyr wiyrzba zyct yn zajonc
myta fysła pomerdajonc
żebym tak jo fisła miała
to bym se tyż pomerdała.

za: Wicherkiewicz, Tomasz 1998. „«Uf dyr Wiyrzba zyct yn Zajonc», czyli polskie formy dialektalne w germańskim etnolekcie Wilamowic w dawnym Księstwie Oświęcimskim”, w: S. Gala (red.), Teoretyczne, badawcze i dydaktyczne założenia dialektologii. Łódź: ŁTN. 205–214.]

Szwabskie zagadki z Galicji

E eiserner Gaul
Un e flächsnich Schwänzche (Nähnadel)
Es is e hölznich Gäulche
Un hot e flächsne Schwanz
(Spinnrad, aber wohl mehr: Spinnrocken)
(za: Kollauer 1931: 167)

Górnoniemiecka rymowanka z elementami słowiańskimi z Galicji:

Hör emol, du chlopec, Bu,
Hoscht du net mei Krowe, Ruh,
In Nachbars Garte, horod gesieh?

(za: Kollauer 1931: 172)

Nagrania

Nagrania odmian wysokoniemieckich znalazły się w stworzonym w latach 1936-37 jako prezent dla Adolfa Hitlera zbiorze płyt Lautdenkmal reichsdeutscher Mundarten (tj. „Dźwiękowy pomnik gwar Rzeszy Niemieckiej”). Wśród zachowanych do dziś płyt znajduje się nagranie z Lidzbarka Warmińskiego (Heilsberg), a także nagrania dialektów śląskich (omówionych osobno) oraz dialektów dolnoniemieckich (również osobno). Zarówno nagrania z kolekcji Lautdenkmal, jak i inne zapisy po wysokoniemiecku dostępne w cyfrowej postaci na stronie Wolfganga Näsera (http://staff-www.uni-marburg.de/~naeser/ld00.htm).

Archiwa

Projekt Deutscher Sprachatlas (na Uniwersytecie w Marburgu) posiada archiwum materiałów dotyczących wszystkich dialektów niemieckich. Od 1887 roku projekt gromadzi gwarowe tłumaczenia 40 zdań, sformułowanych przez Georga Wenkera, który początkowo zwracał się był do nauczycieli szkół wiejskich z prośbą o przetłumaczenie zdań na miejscową gwarę. Na podstawie zdań tworzono mapy występowania poszczególnych właściwości języka. W przykładach powyżej przytoczono zdania wenkerowskie w kilku odmianach.
Cały atlas w wersji cyfrowej dostępny jest pod adresem http://www.diwa.info.


Ilustracja. Granica dialektów dolnoniemieckich i środkowoniemieckich na dzisiejszym obszarze północnej Polski w średniowieczu i w czasach nowożytnych. (red.mapy: Jacek Cieślewicz, za: Mitzka 1959: 30, 31)

20 map z historii języka niemieckiego na obszarze północno-wschodnim, dokumentujących liczne izoglosy umieścił Walther Mitzka w swojej Grundzüge nordostdeutscher Sprachgeschichte (Mitzka 1959). Kolejne mapy omawianych tu odmian pojawiły się w jego Deutsche Mundarten (Mitzka 1943).
Mapę wszystkich języków monarchii Habsburgów, uwzględniającą niemieckie wyspy językowe znaleźć można w pracy Josepha Haeuflera (1846) Sprachenkarte der Österreichischen Monarchie.

Zasoby i organizacje

W 1962 roku ukazała się bibliografia Seppa Müllera (1962) obejmująca piśmiennictwo dotyczące galicyjskich Niemców z różnych dziedzin - Schrifttum über Galizien und sein Deutschtum. Wśród autorów, którzy badali tematykę gwar niemieckich w Galicji bibliografia (Müller 1962: 153-154) wymienia Juliusa Krämera (16 publikacji), Ludwiga Schneidera (2 publikacje), Alfreda Karaska (1 publikacja) oraz J.v. Rollauera (1 publikacja).

Największą niemiecką organizację w Polsce, o charakterze ogólnokrajowym stanowi Związek Niemieckich Stowarzyszeń Społeczno-Kulturalnych w Polsce (http://www.vdg.pl). W województwie warmińsko-mazurskim działa Związek Stowarzyszeń Niemieckich Warmii i Mazur (http://www.zsnwim.eu).
W Bibliotece Martina Opitza w mieście Herne znajduje się Archiwum Niemców Polski centralnej i Wołynia (Archiv der Deutschen aus Mittelpolen und Wolhynien).

Bibliografia

Beck-Vellhorn, Frida i Fritz Scharlach 1936a. Aus deutschen Gauen. Lieder der Deutschen in Galizien. Plauen in Vogtland: Günther Wolff.

Beck-Vellhorn, Frida i Fritz Scharlach 1936b. Schwäbische Dorfmusik. Plauen in Vogtland: Günther Wolff.

Bender, Harold S. i Johannes Bergmann 1987. „Konferenz der Mennonitengemeinden in Uruguay”, w: Global Anabaptist Mennonite Encyclopedia Online. [http://www.gameo.org/encyclopedia/contents/K6522.html]

Bielenin-Lenczowska, Karolina. „Kultura ludowa”, w: Gwary polskie [http://www.gwarypolskie.uw.edu.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=504]

Breyer, Albert 1935a. Deutsche Gaue in Mittelpolen. Plauen im Vogtland: Wolff.

Breyer, Albert 1935b. „Ostdeutschland als Mutterland der deutschen Siedlungen in Mittelpolen”, Deutsche Monatshefte in Polen 2: 48-57.
Breyer, Albert 2006. Deutsche Gaue in Mittelpolen. Seefeld [www.UsptreamVistula.org][http://rinwww.upstreamvistula.org/Documents/ABreyer_DtGaue.pdf].

Brubaker, Rogers 1998. „Myths and Misconceptions in the Study of Nationalism”, w: John Hall (red.) The State of the Nation: Ernest Gellner and the Theory of Nationalism. Cambridge: Cambridge University Press. 272-305.

Christmann, E. 1931a. „E Gruß an die Pälzer im Oschte”, w: Gedenkbuch zur Erinnerung an die Einwanderung der Deutschen in Galizien vor 150 Jahren. Herausgegeben vom Ausschuß der Gedenkfeier. Posen: Verlag der Historischen Gesellschaft für Posen. 114-115.

Christmann, E. 1931b. „Von Herkunft und Sprache der „Hessen“ und „Pfälzer“ in Kleinpolen”, w: Gedenkbuch zur Erinnerung an die Einwanderung der Deutschen in Galizien vor 150 Jahren. Herausgegeben vom Ausschuß der Gedenkfeier. Posen: Verlag der Historischen Gesellschaft für Posen. 118-122.

Christmann, E. 1931c. „Die Herkunftsorte der Ansiedler von Ugartsthal und Landestreu”, w: Gedenkbuch zur Erinnerung an die Einwanderung der Deutschen in Galizien vor 150 Jahren. Herausgegeben vom Ausschuß der Gedenkfeier. Posen: Verlag der Historischen Gesellschaft für Posen. 122-132.

Croust, Ernst i Richard D. Thiessen 1956. „Poznań Voivodeship (Poland)”, w: Global Anabaptist Mennonite Encyclopedia Online. [http://www.gameo.org/encyclopedia/contents/poznan_voivodeship_poland]

Czoernig, Karl, Freiherr von 1857. Ethnographie der Oesterreichischen Monarchie. 1. Band. Wien: Die Kaiserl. Koenigl. Direction der administrativen Statistik.

Effenberger, Edmund 2010. Das Lodzerdeutsch. Mönchengladbach: Archiv der Deutschen aus Mittelpolen und Wolhynien.

Finckh, Ludwing 1931. „Den Deutschen in Kleinpolen”, w: Gedenkbuch zur Erinnerung an die Einwanderung der Deutschen in Galizien vor 150 Jahren. Herausgegeben vom Ausschuß der Gedenkfeier. Posen: Verlag der Historischen Gesellschaft für Posen. 13-14.

Gedenkbuch zur Erinnerung an die Einwanderung der Deutschen in Galizien vor 150 Jahren. Herausgegeben vom Ausschuß der Gedenkfeier
. 1931. Posen: Verlag der Historischen Gesellschaft für Posen.
Germany Downunder. [http://germanydownunder.com].

Goehlert, J. Vinc. 1862. Die Karaiten und Mennoniten in Galizien. Wien: Akademie der Wissenschaften.

Götze, Alfred 1922. Proben hoch- und niederdeutscher Mundarten. Bonn: Marcus & Weber.

Haeufler, Joseph V. 1846. Sprachenkarte der Österreichischen Monarchie. Pest: Emich.

Horak, Karl 1936. Volkstänze der Deutschen in Mittelpolen. Heft 2. Plauen in Vogtland: Günther Wolff.

Kaindl, Raimund F. 1911. Geschichte der Deutschen in den Karpatenländern. T. 3. Geschichte der Deutschen in Galizien, Ungarn, der Bukowina und Rumänien seit etwa 1770 bis zur Gegenwart. Gotha: Perthes.

Karasek-Langer Alfred i Elfriede Strzygowski 1932. Sagen der Deutschen in Galizien. Plauen im Vogtland: Günther Wolff.

Karasek-Langer Alfred i Elfriede Strzygowski 1938. Sagen der Deutschen in Wolhynien und Polesien. Posen: Historische Gesellschaft für Posen.

Kargel, Adolf 1941. „Das Litzmanstädter Gebiet ist germanische Urheimat“, w: H. Müller Der Osten des Warthelandes. Litzmannstadt: Reichspropagandaamt. 30-35.

Kargel, Adolf 1942. Deutschtum im Aufbruch. Vom Volkstumskampf der Deutschen im östlichen Wartheland. Leipzig: Hirzel.

Kawski, Tomasz 2010. „Poznań”, w: Wirtualny Sztetl [http://www.sztetl.org.pl/pl/city/poznan]

Kloss, Heinz 1973. „Deutsche Sprache im Ausland”, w:  H. P. Althaus i in. [red.] Lexikon der Germanistischer Linguistik. Tübingen: Niemeyer. 377-387.

Kłańska, Maria 1991. Problemfeld Galizien. Wien: Böhlau.

Koerth, A. 1904. „Sprachliche Eigenarten des Posener Plattdeutsch”, Historische Monatsblätter für die Provinz Posen V: 65-73.

Koerth, Eduard 1929. „Die Polonisierung der «Bamberger»“, Ostdeutscher Heimatkalender 80-84.

Kollauer J. 1931. „Die Literatur der Josefinischen Ansiedler in Kleinpolen (Galizien)”, w: Gedenkbuch zur Erinnerung an die Einwanderung der Deutschen in Galizien vor 150 Jahren. Herausgegeben vom Ausschuß der Gedenkfeier. Posen: Verlag der Historischen Gesellschaft für Posen. 158-174.

Kossmann, Eugen O. 1935 „Deutsche auf Lodzer Boden”, w: Vorträge der 50-Jahrfeier der Historischen Gesellschaft für Posen. Posen: Historische Gesellschaft. 58-76.

Kossmann, Eugen O. 1985. Deutsche mitten in Polen. Berlin: Westkreuz.

Krämer, Julius 1931. „Die „schwäbischen“ Mundarten in Galizien”, w: Gedenkbuch zur Erinnerung an die Einwanderung der Deutschen in Galizien vor 150 Jahren. Herausgegeben vom Ausschuß der Gedenkfeier. Posen: Verlag der Historischen Gesellschaft für Posen. 178-189.

Krämer, Julius 1979. Unser Sprachschatz. Wörterbuch der galizischen Pfälzer und Schwaben. Stuttgart-Bad Cannstatt: Hilfskomittee der Galiziendeutschen.

Kuhn, Walter 1934. Deutsche Sprachinselforschung. Plauen: Günther Wolff.

Kuhn, Walter 1935. „Die Siedlungsräume des bäuerlichen Deutschtums in Polen”, Deutsche Monatshefte in Polen 2: 34-48.

Lattermann, Alfred 1935. „Die Ortsnamen im deutsch-polnischen Grenzraum als Geschichtsquelle”, Deutsche Monatshefte in Polen 2: 1-25.

Lewis, M. Paul i in. (red.) 2013. Ethnologue: Languages of the World. Dallas: SIL International. [http://www.ethnologue.com].

Lück, Kurt i Robert Klatt 1935. Singendes Volk. Volkslieder aus Kongresspolen und Wolhynien. Posen: Historische Gesellschaft für Posen.

Mitzka, Walther 1943. Deutsche Mundarten. Heidelberg: Carl Winter.

Mitzka, Walther 1959. Grundzüge nordostdeutscher Sprachgeschichte. Marburg: Elwert.

Müller, Sepp 1962. Schrifttum über Galizien und sein Deutschtum. Marburg/Lahn: Johann Gottfried Herder-Inst.

Müller, Hubert (red.) 1941. Der Osten des Warthelandes. Litzmannstadt: Reichspropagandaamt.
Ostpreußen-Almanach. Ostpreussischer Hauskalender für Stadt und Land 1930.

Paradowska, Anna a. „Z historii Bambrów”, w: Poznańscy Bambrzy wczoraj i dziś.[http://www.poznan.pl/mim/turystyka/historia-bambrow,p,4791,4792.html]

Paradowska, Anna b. „Strój bamberski”, w: Poznańscy Bambrzy wczoraj i dziś. [http://www.poznan.pl/mim/turystyka/bamberski-stroj,p,4791,4793.html]

Paul, Peter 1962. Barossadeutsch: sprachliche Untersuchungen des ostmitteldeutschen Dialektes des Barossatales (Sudaustralien). Adelaide: University of Adelaide.

Paul, Peter 1965. Das Barossadeutsche: Ursprung, Kennzeichen und Zugehorigkeit : Untersuchungen in einer deutschen Sprachinsel. Adelaide: University of Adelaide.

Pauls, H. i Cornelius Krahn 1956. „Galicia (Poland & Ukraine).”, w: Global Anabaptist Mennonite Encyclopedia Online. [http://www.gameo.org/encyclopedia/contents/G22.html]

Raether, Manfred 2012. Polens deutsche Vergangenheit. Das Gebiet zwischen Oder und Memel im Ablauf der deutschen und der polnischen Geschichte. Selbstverlag Manfred Raether.

Reinpold, Jakob 1931. „Das katolische Deutschtum in Galizien”, w: Gedenkbuch zur Erinnerung an die Einwanderung der Deutschen in Galizien vor 150 Jahren. Herausgegeben vom Ausschuß der Gedenkfeier. Posen: Verlag der Historischen Gesellschaft für Posen. 66-114.

Riehl, Claudia M. 2012. „Deutsch als Reliktvarietät: Der Fall des Barossa-Deutschen (Australien)”, w: E. Knipf-Komlósi i C. M. Riehl (red.) Kontaktvarietäten des Deutschen synchron und diachron. Wien: Praesens Verlag.

Röskau-Rydel, Isabel (red.) 1999. Galizien, Bukowina, Moldau. Berlin: Siedler.

Satz, Konrad 1941. Siedler unter Preußens Fahnen. Zur Ansiedlung in Westpreußen und im Netzegau unter Friedrich dem Großen. Leipzig: Hirzel.    

Schmit, Michael 1942. Mundart und Siedlungsgeschichte der schwäbisch-rheinfrankischen Dörfer bei Litzmannstadt. Marburg: N. G. Elwert'sche Verlagsbuchhandlung (G. Braun).

Schneider, Ludwig 1931. „Kurzgefaßte Schilderung der Verhältnisse und Zustände in den protestantischen Kolonien Galiziens bis 1816”, w: Gedenkbuch zur Erinnerung an die Einwanderung der Deutschen in Galizien vor 150 Jahren. Herausgegeben vom Ausschuß der Gedenkfeier. Posen: Verlag der Historischen Gesellschaft für Posen. 15-50.

Sprothen, Vera 2007. „Das deutsche Australien”, Die Welt 24.11.07. [http://www.welt.de/1395564].

Urban, Thomas 2004. Von Krakau bis Danzig: Eine Reise durch die deutsch-polnische Geschichte. München: Beck.

Weigelt, Fritz 2010. „Der Lodzer Mensch”, w: E. Effenberger. Das Lodzerdeutsch. Mönchengladbach: Archiv der Deutschen aus Mittelpolen und Wolhynien. 50-55.

Wiesinger, Peter 1973. „Die deutschen Sprachinsel in Mitteleuropa”, w: H. P. Althaus i in. [red.] Lexikon der Germanistischer Linguistik. Tübingen: Niemeyer. 367-377

Żebrowska, Ewa 2002. Morphologie der ehemaligen mitteldeutschen Kolonialmundart von Sętal und Umkreis. Olsztyn: UWM.

Żebrowska, Ewa 2004. Die Äußerungsgliedfolge im Hochpreußischen. Olsztyn: UWM.


Autor: Wojciech Gutkiewicz